Najnowszy numer Gospodyni już w sprzedaży:)   




Odkryj z nami swoją urodę Powrót do listy

Ewa Frąckowiak jest 45-letnią mieszkanką wielkopolskich Radzewic. Działa tam w kole gospodyń. Na co dzień pracuje w dużym zakładzie jako szwaczka. Na zmianę w uczesaniu i kolorze włosów zdecydowała się za namową koleżanek, przewodniczącej i... męża.

Widzę panią w ciepłych kolorach, broń Boże zimne! Ale nie wiem, czy aż rude, bo czerwień we włosach będzie podkreślać czerwoność policzków. Włosy są już ufarbowane, a ponieważ nie znam farby, którą to zrobiono, nie wiem, jak zachowa się na nich moja. Spróbuję najpierw rozjaśnić kosmyk. Jeśli da się to zrobić, odbarwimy pasma i będziemy je koloryzować. Jeśli nie – zostawimy obecny kolor. Z kształtu też większość zostawimy, bo sporo mamy tu wystrzępionych włosów. Trzeba pozwolić im odrastać – powiedziała na samym wstępie Izabela Wizła, fryzjerka prowadząca salon Da Vinci Galeria Fryzur w Hotelu Zielonym w Poznaniu.

Nie było wiadomo, czy kupna farba, zastosowana wcześniej przez panią Ewę, da się usunąć. A pasma w nowych, jaśniejszych od reszty włosów odcieniach można zrobić tylko na dobrze odbarwionych kosmykach. Próba zakończyła się sukcesem. Pani Ewa poddała się więc najpierw rozjaśnieniu wybranych pasm, a potem, z folią na włosach, pozwoliła działać naszej stylistce i wizażystce.

Pani jest zdecydowaną „jesienią”. A „jesień” charakteryzuje się tym, że ma ciepłą, lekko czerwoną cerę, z widocznym rumieńcem. I jeszcze mamy tu rozszerzone naczynka, ale makijaż powinien je przykryć. Do maskowania zaczerwienień przydaje się zielony korektor – komentowała swoje kolorystyczne wybory Aneta Wabińska, stylistka.

Podkład powinien mieć ciepły odcień – np. w kolorze kości słoniowej, podobnie jak korektor pod oczy. Cerę przypudrowaliśmy transparentnym pudrem.

Nie używam zbyt wielu kosmetyków. Trochę rzęsy, odrobinę cienia – jakiś fiolet, niebieski, delikatnie... – zwierzała się podczas malowania pani Ewa.

Z tym niebieskim proszę uważać! Lepiej ciemne brązy! A fiolet – to nie może być klasyczny fiolet, tylko raczej zszarzały, bardziej bakłażan – poinstruowała stylistka.

Na powiekach ostatecznie znalazły się kolory jesieni, czyli złociste brązy. Lekko podkreśliliśmy naszej modelce brwi i na czarno wytuszowaliśmy rzęsy. Na policzkach – róż, ale koniecznie brzoskwiniowy. Z różowych, chłodnych, pani Ewa musi zrezygnować. A usta najlepiej podkreślić pomadką w kolorze łososiowego różu. Rozjaśnioną czuprynę Pani Ewy Izabela Wizło najpierw wysuszyła, a potem na te same pasma nałożyła złociste blondy. Ufarbowane włosy najpierw wysuszyła na szczotce, a potem złapała za nożyczki.

Ja bym obcięła grzywkę zupełnie na prosto, na wysokość brwi. Bo pani ma wysokie czoło, a poza tym ukryłybyśmy zmarszczkę na czole. Na takiej cięższej, gęstej grzywie świetnie będzie widać koloryzację – to będzie efekt grzywki 3D. Poza tym przystrzyżemy ją tak, żeby można było ja nosić także na bok. Twarz ma kwadratowy kształt, więc proponuję fryzury nie dłuższe niż do brody, a grzywka – na półokrągło. Wystrzępione boki trzeba będzie jeszcze zapuścić.

Do pani Ewy w czasie metamorfozy słały SMS-y zainteresowane efektem koleżanki. Z wydaniem obiadu musiał sobie poradzić mąż, bo zmiana wizerunku zabiera trochę czasu. Ale warto, bo na zdjęciach wieńczących przemianę pani Ewa nie poznawała samej siebie. Nowa fryzura i kolor odjęły przynajmniej kilka lat i uwypukliły atuty urody.

Piękno w każdej z nas

Jasna i piegowata cera wielu paniom wydaje się przekleństwem. Tymczasem, zdaniem wizażystów, to zdecydowany atut. Kolorystyka „jesiennego” typu daje szerokie możliwości, nie tylko w przypadku makijażu, ale także fryzury. Np. rudości nikomu nie służą tak, jak typom „jesiennym”. Jasna cera jest dla nich świetnym tłem. Jeśli zaś chodzi o strzyżenie, to trzeba do niego podejść bardziej indywidualnie. Rozważyć należy owal twarzy, fakt czy broda jest wysunięta czy cofnięta (co widać najlepiej z profilu), a także jaką długość ma nos. Pani Ewie idealnie pasuje grzywka – odejmuje jej lat, ale nie czyni infantylną. Zmieniając wizerunek dobrze jest być przygotowanym na radykalne zmiany i taką gotowość miała w sobie nasza modelka.

Karolina Kasperek


 

 Przed
 Po